Odwieczny problem każdej turystki to... pogoda. Jak ją sprawdzić?
Ileż wypraw rowerowych lub wypadów narciarskich nie udała się przez pogodę! Planowaliście opalanie, a nagle zaczęło padać, choć nic na to nie wskazywało? Burza zaskoczyła jak – przysłowiowy zresztą – grom z jasnego nieba? Wystarczyło sprawdzić pogodę. Albo przynajmniej spojrzeć w niebo. Pogodę można przewidzieć, choć oczywiście pewności, jaka naprawdę będzie, nigdy w 100 procentach nie ma.
W sklepach z aplikacjami jest pełno różnego dedykowanych „apek” (potocznie skrót od aplikacja), których zadaniem jest szybko pokazywanie pogody. Niektóre telefony mają nawet własne „pogodowe” oprogramowanie, które po wybraniu lokalizacji podaje stosowne dane. Można testować różne aplikacje, ale z doświadczenia podpowiadamy, że wystarczą trzy lub cztery, żeby uzyskać odpowiednią dokładność wyników. Przejrzenie pogody zajmuje kilka sekund, choć do tego potrzebujemy dostępu do internetu (w telefonie lub przez WIFI). Koniecznie sprawdźcie lokalizację, w której chcecie sprawdzić deszcz, wiatr czy upał – w Polsce jest wiele miejscowości z identycznie brzmiącymi nazwami. Czasami są od siebie oddalone nawet o kilkaset kilometrów, co w zupełności wystarcza, żeby popełnić gruby błąd. Przykład? Ot, choćby Łącko. Wieś o takiej nazwie znajduje się niedaleko Jarosławca, na środkowym wybrzeżu Bałtyku oraz w Małopolsce, niedaleko Nowego Sącza, czyli dokładnie po drugiej stronie kraju. Przeoczenie takiego drobiazgu może napytać nam kłopotów. Podobnie jak pozostawienie samopas aplikacji, gdy będziecie zwiedzali wschód Polski. W niektórych rejonach zasięg GSM nie jest dobry. Zdecydowanie lepiej działają za to stacje bazowe operatorów np. z Białorusi, Rosji czy Ukrainy. Stawki roamingu w połączeniach z tymi krajami mogą puścić was z torbami. Dlatego profilaktycznie wyłączamy roaming danych – tak będzie najbezpieczniej. Dlaczego nie umieściłem na tej liście Litwy, Czech czy Słowacji? To kraje Unii Europejskiej, gdzie stawki połączeń są ściśle określone i niskie. Kraje poza UE są problematyczne dla portfela – warto zapamiętać.
Jakie aplikacje można w ciemno polecić? Accuweather, Pogoda App, Pogodynka Meteo-IMGW oraz Pogodynka Alert-IMGW. Dodatkowo warto zapisać się do systemu RCB (Rządowe Centrum Bezpieczeństwa). Załamania pogody są sygnalizowane w postaci sms-ów.
Coś dla miłośniczek kontroli pogody w czasie rzeczywistym. Można skorzystać nie tylko z darmowych stron IMGW (Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – imgw.pl), ale też prowadzonych przez pasjonatów pogody serwisów radar-opadow.pl oraz burzowo.info (serwis doskonale znany podpatrywaczom i łowcom burz). Zawsze sprawdza się również pogoda dla pilotów oraz żeglarzy meteo.pl.
Załóżmy, że nie mamy smartfona i nie oglądamy telewizji. Ba, nie ma też prądu, bo wybraliśmy wakacje w głuszy. Co wtedy? Patrzymy w... gwiazdy! Jeśli w nocy będą migotać, szykuje się rychła zmiana pogody. Słońce zachodzące na czerwono znamionuje nadejście dobrejpogody, zaś wiatr zrywający przed wieczorem – słotę. Dym z ogniska zwiastuje deszcz, gdy trzyma się nisko. Jeśli płomienie palą się żywo, a dym unosi szybko ku górze, pogoda będzie murowana. Zresztą, umówmy się, pogoda jest zawsze. Czasem tylko płata nam figle i nie jest taka, jakbyśmy chcieli.
