Kamuflują niedoskonałości skóry, nawilżają ją i chronią przez promieniami UV. Który z wielofunkcyjnych kremów koloryzujących jest odpowiedni dla twojej cery?
Gładka, zdrowa cera, pozbawiona widocznych niedoskonałości jest marzeniem każdej z nas. Co zrobić, jeśli skóra nie wygląda idealnie? Można upiększyć ją podkładem. Jednak znalezienie kosmetyku, który będzie współpracował ze skórą może być nie lada wyzwaniem. Jeden za bardzo wysusza, inny powoduje szybsze wydzielanie sebum, kolejny uwydatnia każdy por czy linię uśmiechu... Ale istnieją alternatywa dla podkładów – kremy koloryzujące.
Kremy koloryzujące BB (Beauty Balm lub Blemish Balm) cieszą się popularnością wśród osób, które lubią naturalny makijaż i nie potrzebują produktów mocno kryjących, a jedynie takich które niwelują drobne niedoskonałości skóry – wyrównują koloryt, maskują rozszerzone pory. Pomysł na kremy BB powstał w Niemczech, a stosowanie ich rozpowszechniły Azjatki, dla których idealnie gładka pozbawiona niedoskonałości cera to podstawowy cel pielęgnacji i punkt wyjścia do zrobienia makijażu. Co wyróżnia kremy BB? Lekka konsystencja – niezależnie od tego, na jaki typ cery zostają zaaplikowane, nie tworzą na skórze efektu maski. Przede wszystkim jednak kremy BB łączą działanie koloryzujące z pielęgnacyjnym oraz ochronnym. W recepturach mają składniki nawilżające (niektóre kremy BB także odżywcze), pełnią więc funkcję i kremu, i podkładu. Wiele kremów BB zawiera też filtry chroniące skórę przed promieniowaniem słonecznym.
Krem CC (Color Control Cream lub Color Correction Cream) to także krem kaloryzujący, który tak jak BB doskonale sprawdza się jako kosmetyk pielęgnacyjny, ale w odróżnieniu od beauty balm zawiera więcej pigmentu i ma cięższą konsystencję. Jest więc polecany osobom, którym zależy na mocniejszym kryciu niż zapewnia BB, ale bardziej naturalnym efekcie niż dawałby podkład. Podstawową funkcją remów CC jest korygowanie niedoskonałości cery. Tego typu preparaty sprawdzają w przypadku cery trądzikowej czy z przebarwieniami. Niektóre dostosowują się do karnacji.
Dla kobiet, którym zamiast podkładów wolą używać kremów tonujących, ale mają cerę dojrzałą, wymyślono kremy DD (Dynamic Do All lub Daily Defense). Od produktów BB i CC różnią się one tym, że intensywniej pokrywają skórę, a oprócz składników nawilżających zawierają też przeciwstarzeniowe. Po kremach DD na rynek wprowadzono jeszcze kremy EE (Extra Exfoliating lub Energy Enhancing) które przede wszystkim mają pielęgnować skórę i zapewniać efekt matowej cery przed wiele godzin, a dodatkowo mieć właściwości kryjące. Są idealne dla osób, które mają cerę mieszaną lub tłustą.
