Nie dalibyśmy rady walczyć z wirusem bez lekarzy. A oni nie mogliby pracować tak intensywnie bez wsparcia. Niektórzy gotowali dla nich obiady. Firmy kosmetyczne zaopatrywały ich w kosmetyki do mycia i pielęgnacji. Dziękujemy.
Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Przez dwa miesiące, od marca do maja pomogło ponad 200 szpitalom w całej Polsce, przekazując 55 tysięcy sztuk kosmetyków o wartości ponad 1,5 mln złotych. Przedstawiciele medyczni przekazali je na oddziały pediatrii, neonatologii i dermatologii, a także bezpośrednio do lekarzy, oddziałowych, pielęgniarek i ratowników medycznych. Co to było? Żele do mycia, kremy do rąk i do twarzy. Dla najmłodszych pacjentów oraz na oddziały dermatologiczne trafiły emolienty, tak aby ci, którzy byli pozbawieni kontaktu ze światem zewnętrznym, mieli dostęp do łagodnych preparatów oczyszczających i pielęgnacyjnych.- Nawet, gdy wszystko było zamknięte, pakowaliśmy paczki i je wysyłaliśmy o szpitali, aby pomóc personelowi medycznemu – mówi Joanna Łodygowska z firmy Dr Irena Eris.
Od lat wspiera potrzebujących, również teraz. Medykom i pacjentom przekazywał głównie hipoalergiczne kosmetyki Oillan i AA, m.in. kremy do rąk, emulsje, mydła, żele do mycia. Między innymi do warszawskich szpitali - Bielańskiego, Św. Rodziny, Instytutu Matki i Dziecka, Kliniki Budzik oraz szpitali w Wejherowie, Gdyni (m.in. PCKM, PCK), Skwierzynie.
Od początku epidemii tysiące płynów antybakteryjnych i kremów do rąk trafiło do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie, Szpitala Miejskiego im. Franciszka Raszei w Poznaniu, Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. Pomoc otrzymały również Dom Pomocy Społecznej w Sandomierzu, Ośrodek Leczenia, Terapii i Rehabilitacji Uzależnień MONAR w Żórawinie. 12 maja, z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Położnej firma ponownie przesłała kosmetyki antybakteryjne i kremy do rąk.
Przekazało wybranym szpitalom zakaźnym kremy do rąk, by zatroszczyć się o zniszczone ciągłą dezynfekcją dłonie pracowników służby zdrowia. FlosLek ma siedzibę w Piasecznie pod Warszawą, dlatego firma wsparła również Komendę Powiatową Policji w Piasecznie. Policjanci dostali maseczki, żele antybakteryjne oraz kremy do rąk. A ponad setka podopiecznych Caritas Piaseczno - środki antybakteryjne i pielęgnacyjne.
Barwa to producent przede wszystkim środków myjących, przekazał do szpitali i Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych 2000 sztuk swoich kosmetyków, m.in. żeli bakteriobójczych, mydeł, żeli pod prysznic, kremów do rąk. Polska firma Yope, producent naturalnych kosmetyków i środków czystości również wsparła szpitale. Mydła w płynie oraz kremy do rąk trafiły do Szpitala Bielańskiego w Warszawie, na Oddział Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu oraz do Szpitala w Wejherowie. A mydła z węglem marki ZEW for men dostali ratownicy medyczni i szpitale z Bieszczad. A także z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych (PTRM), Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Lublinie, Narodowego Instytutu Onkologii i Stowarzyszenia SARCOMA oraz Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Józefa Psarskiego w Ostrołęce. Mydła o działaniu detoksykacyjnym, bakteriobójczym i regenerującym zostały przekazane z myślą o zapewnieniu skutecznego oczyszczenia i komfortu skóry rąk.
Eau Thermale Avene, apteczna marka należąca do francuskiego koncernu Pierre Fabre Dermo-Cosmetique zaopatrywała nasze szpitale w specjalistyczne kremy do rąk - kojące, regenerujące, barierowe, ochronne. Dla skóry wysuszonej i podrażnionej płynami dezynfekcyjnymi. Oraz chusteczki, mydła, żele myjące, rękawiczki.
Polski oddział L'Oreal przekazał bezpłatnie szpitalom, aptekom i partnerskim sieciom handlowym ponad 700 tys. produktów. Poza tym wspierał swoich partnerów w walce z obecną pandemią. Poza służbą zdrowia, pomoc otrzymały m.in. salony fryzjerskie, perfumerie.
Procter & Gamble udostępnił artykuły gospodarstwa domowego i środki odkażające o wartości 10 mln dolarów pracownikom służby zdrowia i rodzinom dotkniętym pandemią na całym świecie. Również w Polsce. W europejskich zakładach P&G w dostosowano linie produkcyjne do nowych potrzeb i rozpoczęto produkcję środka odkażającego, by wspierać szpitale, organy służby zdrowia oraz organizacje humanitarne. W 16 krajach zwiększono moce produkcyjne, tak aby wyprodukować przynajmniej 10 tys. litrów odkażacza do rąk, umożliwiając umycie rąk ponad 3 mln razy w tygodniu. - Polska jest naszym domem od ponad 25 lat. Chcemy zrobić to, co do nas należy i pomóc im przejść przez ten trudny czas” – powiedziała Geraldine Huse, prezes zarządu Procter & Gamble w Europie Centralnej.
