Happy Birthday, Adele! Brytyjska wokalistka kończy dziś 34 lata. I choć na co dzień rzadko mówi na temat swojego prywatnego życia, z okazji urodzin zamieściła w sieci nowe zdjęcie i osobisty komentarz. „Nie mogę doczekać się, kiedy skończę 60 lat” – wyznaje z ekscytacją gwiazda muzyki.
Adele jest jedną z tych gwiazd, które raczej niechętnie mówią o swoich prywatnych sprawach. I choć przez ostatnie tygodnie było nieco głośniej o tej brytyjskiej artystce, podczas wywiadów najchętniej skupiała się ona głównie wokół tematów dotyczących jej nowej płyty – krążka, na którego fani musieli czekać kilka lat. I mimo że dziennikarze zadawali jej oczywiście również osobiste pytania, Adele odpowiadała na nie raczej lakonicznie. Wokalistka przyznała jednak między innymi, że jej spektakularna metamorfoza nie była jedynie chęcią posiadania szczuplejszej sylwetki, a efektem silnych stresów, a także że ponownie jest zakochana.
Czy jej szczęście trwa? Zdecydowanie tak! Zresztą potwierdzają to nie tylko słowa artystki, lecz także najnowsze zdjęcia, które opublikowała w social mediach z okazji z swoich 34. urodzin. Gwiazda zamieściła spontaniczne, radosne fotografie, na których pozuje w pięknej, czarnej sukience oraz… bez makijażu! Jak się prezentuje? Jakby nigdy, nie była szczęśliwsza…
Ten rok zrobił różnicę! Jeśli czas wciąż leczy i wygładza wszystkie zmarszczki w moim życiu, tak jak do tej pory, to nie mogę się doczekać, kiedy skończę 60 lat! Nigdy nie byłam szczęśliwsza! Tyle lekcji, tyle błogosławieństw, za które można być wdzięcznym. Dziś mam 34 i uwielbiam to! Dziękuję jak zawsze za urodzinową miłość – napisała na Instagramie jubilatka.
Pod postem pojawiło się morze życzeń, do których i nasza redakcja się przyłącza! Prawda, że Adele wygląda niesamowicie?
Wyświetl ten post na Instagramie
